Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Tracone lata
 
Dwadzieścia lat temu zacząłem pisywać do uczestników rynku kapitałowego, o kluczowym wyzwaniu modernizacyjnym społecznej gospodarki rynkowej, którym jest dopuszczenie współpłatności do cyfrowo indywidualizowanych usług społecznych. Pisywałem o tym między innymi z głębokim przekonaniem o potrzebie szybkiego wprowadzania cyfrowych form współpłatnych usług medycznych, jako warunku koniecznym dla powszechnego i sprawiedliwego wykorzystania nowoczesnych technologii.
 
Dziesięć lat temu uznałem, że fundamenty technologiczne narodowego płatnika są ustawione tak solidnie, że jeszcze tylko trzy, pięć lat i już zaczniemy korzystać z cyfrowo humanizowanego systemu ochrony zdrowia. A wówczas konkurowanie pomiędzy placówkami medycznymi, udostępniającymi różne formy powiązań usług profilaktycznych, interwencyjnych i rehabilitacyjnych, nabierze miłego sercu przedsiębiorcy wigoru.
 
Osiem lat temu nabyłem małą specjalistyczną placówkę medyczną by nie stracić okazji do osobistych sukcesów z tej dynamiki.
 
Stracone lata ?
 
 
Pisanie na Berdyczów
 
Od dziesięciu lat pisuję na swoim blogu Społeczeństwo Inwestorów, o konkretnych wyzwaniach kompetencyjnej integracji profilaktyki medycznej, jako podstawy cyfrowej humanizacji ochrony zdrowia. Prezentuję też konkretne technologie medyczne wspólnego podejmowania decyzji przez pacjenta lub jego opiekuna, dostępne dzięki cyfryzacji zasobów wiedzy, w tym dokumentacji medycznej 1).
 
Publikację niektórych rekomendacji, poprzedzałem kilku miesięcznymi nieskutecznym próbami przekonania pracowników instytucji polityk zdrowia do przeprowadzenia programów badawczo-wdrożeniowych. Nieskutecznymi, bowiem polski system ochrony zdrowia zablokował się na dogmacie tzw. darmowej służby zdrowia. Utrzymywanym, ku pożytkowi tłustych kotów i grubych misi, mniej więcej od roku 1945.
 
Wszystkie apele o polityczne odblokowanie tego reliktu sowieckiej politpoprawności, są tak rokujące jak e-listy do Kresowego Oddziału Poczty Polskiej w Berdyczowie koło Lwowa.
 
Stracone koperty ?
 
 
System odpornościowy
 
Jedynie skuteczną formą ochrony przed wirusowym skażeniem powietrza okazuje się ograniczenie bezpośredniości międzyludzkich kontaktów. Tylko bezpośredniości, bo nic nie przeszkadza roztropnym instytucjom na korzystanie ze zdalnej pracy swoich handlowców, prawników, księgowych. Roztropnym, czyli takim, które na poważanie traktują cyfrowe poszerzenie naszej kultury, posiadając dzięki temu systemy odpornościowe na skażenie powietrza.
 
Polski system ochrony zdrowia nie ma rozwiniętego systemu zdalnych relacji pomiędzy pacjentem a lekarzem. Pomimo wprowadzenia wielu imponujących narzędzi i technologii medycznych. I pomimo imponującej nowoczesnością tradycji II Rzeczpospolitej, w której usługa telemedyczna była najwyżej wycenioną poradą medyczną.
Powtórzę: w II Rzeczpospolitej usługa telemedyczna była najwyżej wycenioną poradą medyczną.
 
Nie mamy przygotowanego systemu odpornościowego, ale mamy gigantyczne potrzeby zdalnego leczenia tu i teraz. Dlatego wieczna chwała Panu Ministrowi Zdrowia, który z dnia na dzień uwolnił płatności środkami Narodowego Funduszu Zdrowia za zdalne specjalistyczne usługi medyczne.
 
Kopernikański przewrót w czasach zarazy.
 
 
Od powietrza, głodu, ognia i wojny
 
Misjonarze Internetu Rzeczy, Sztucznej Inteligencji i Cyber Pastuchów, mobilizowani z ukrycia przez pigularzy i wojennych do ułatwiania im wprowadzenia ustroju segmentacji, segregacji i eutanazji, zastygli na jakiś czas wobec politycznej powagi globalnej formy morowego powietrza. Od wiek wieków pierwszego z mediów powszechnego zagrożenia.
 
Te nadzwyczajne okoliczności, otwierają szansę na wprowadzanie cyfrowych wynalazków samopomocy zdrowia. W tym na wprowadzanie nowych instytucji ubezpieczeniowych zainteresowanych podnoszeniem kompetencji społecznych dla samopomocy zdrowia oraz nowych instrumentów współpłatności usług medycznych.
 
Tak, żebyśmy w czasie kolejnej pandemii, po politycznym wprowadzeniu regulacji „dystansu społecznego”, mogli korzystać nie tylko z kompetencji do komercyjnej pracy domowej, ułatwianej przez roztropne instytucje, ale i z kompetencji do dobroczynnej pracy domowej, ułatwianej przez przedsiębiorczych dostawców usług społecznych, w tym medycznych.
 
Tak nam dopomóż Bóg, w cyfrowo poszerzanej kulturze narodowej.
 
 
_______________________
 
1)O zintegrowaniu profilaktyki medycznej pisałem 23 lutego 2018 http://si.neon24.org/post/142585,zintegrowana-profilaktyka-medyczna
O Telemedycznej Kontroli Terapii pisałem 4 lipca 2018 http://si.neon24.org/post/144451,telemedyczna-kontrola-terapii
O iluzjach telemedycyny bez współpłatności pisałem 31 lipca 2018 http://si.neon24.org/post/144863,strategia-kartek-na-zdrowie