Czy Polska pomoże Europie zablokować elitaryzm ?

Elitaryzm czy egalitaryzm
 
Każdy z Europejskich krajów, poszukując najlepszego dla swojego narodu sposobu wykorzystania nowoczesnych narzędzi i technologii w indywidualizowaniu usług publicznych, staje dziś wobec wyboru jednej z dwóch strategii.
 
Z jednej strony dysponenci zasobów sterowania ludzkimi zachowaniami, chcieliby nimi redukować nasze postawy do produktywności i konsumeryzmu. Dla rozwijania przedmiotowych relacji instytucji i ludzi.
 
Z drugiej strony kultywatorzy wartości cywilizacji chrześcijańskiej, chcieliby wykorzystać nowoczesne technologie do wspierania postaw roztropności, umiarkowania, męstwa, sprawiedliwości i pracodzielności. Dla rozwijania podmiotowych relacji ludzi i instytucji.
 
Ta pierwsza tendencja opiera się na przekonaniu, że dla rozwoju wspólnot najlepszym jest uznanie przewodnictwa elit.
Ta druga tendencja opiera się na przekonaniu, że największe pożytki z wolności dla solidarności, daje respektowanie równości.
 
Przedstawione w tekstach Kultura zdrowia Rzeczpospolitej i Kultura przestrzeni Rzeczpospolitej, propozycje wykorzystania instytucji demokracji bezpośredniej dla narodowego regulowania programów rozwoju oraz dla samorządowego regulowania ładu przestrzeni, wpisują się w drugą strategię.
 
Opowiedzenie się za nią w debacie o kierunku modernizacji ustroju życia publicznego w demokracji po Gutenbergu, wymaga odwołania się do narodowej tradycji politycznego samostanowienia.
 
 
Nurt insurekcyjny czy ugodowy
 
W protokole z posiedzenia Komisji sejmowej dnia 26 lipca 2005 roku, o uświetnieniu pamięci Ruchu społecznego Solidarność, uznaniem 31 sierpnia Dniem Narodowego Święta Solidarności i Wolności, odnajdujemy dwa nurty tradycji prowadzące do niepodległości: insurekcyjną i ugodową. Tą pierwszą przedstawia poseł Antoni Mężydło z PiS, eksponując gotowość ofiary dla narodowych wartości. Tą drugą przedstawia poseł Andrzej Celiński z SLD, eksponując gotowość do kompromisu rządu i społeczeństwa.
 
Odniesienie się do jednego z tych dwóch nurtów, tworzy zasadniczą linię debat historyków i świadków tamtych dni. Debat trudnych, nie tylko z uwagi na rzeczywiste zróżnicowanie preferencji w konkretnych działaniach, realnie obecnych po obu stronach ówczesnego konfliktu politycznego, ale i ze względu na trudności dowodowe.
 
Co najczęściej prowadzi do emocjonalnej sprali gloryfikacji i degradacji konkretnych zachowań i postaci.
 
 
Nurt tradycji konstytucyjnej
 
Ale jest jeszcze trzeci nurtu tradycji w Ruchu społecznym Solidarność.
 
W tekście Demokracja dla rozwoju, wskazałem na umocnienie duchowego źródła nadziei na polityczną niepodległość, Pierwszą Pielgrzymką Papieża Jana Pawła II do Polski w czerwcu 1979.
 
W szerszym kontekście, potwierdziła onaprzewodnicza rolę hierarchów Kościoła Katolickiego, w życiu narodowym okresu sowieckiego zniewolenia. Rolępodjętą z pełną powagą i przyjęta z powszechnym zrozumieniem.

Począwszy od kardynała Adama Sapiehy, poprzez Prymasa Stefana Wyszyńskiego do Papieża Jana Pawła II, nawiązywano do politycznego obyczaju wypełniania roli interreksów, w okresach pomiędzy śmiercią Króla, a sejmowym wyborem jego następcy.
 
Obyczaj politycznej odpowiedzialności interreksów, splótł się w Ruchu społecznym Solidarność z innym obyczajem politycznym Dawnej Rzeczpospolitej; organizacji sejmów skonfederowanych. Zawiązywanych dla przełamania konkretnej wady rozwojowej, utrzymywanej w interesie elit, z wykorzystaniem instytucji liberum veto.
 
Uważam, że powiązanie obu tych obyczajów życia publicznego Rzeczpospolitej; instytucji interreksa i instytucji sejmu skonfederowanego, realizowanemniej lub bardziej intuicyjnie przez Ruch społeczny Solidarność, stworzyło unikalną formułę modernizacji Europy Środka.
 
Będącą Nurtem tradycji konstytucyjnej, w dziejach Polski.
 
 
Polski zasiew humanitaryzmu
 
Współczesny spór pomiędzy rzecznikami elitaryzmu a egalitaryzmu w wykorzystaniu nowoczesnych technologii dla życia publicznego, to nie tylko intelektualna debata o elementach infrastruktury czy o dynamice stylu życia. Konsekwencją jego rozstrzygnięcia, będzie długość i sposób zarządzania kolejkami do lekarzy, będzie sposób społeczego nadzoru nad użytkowaniem publicznymi przestrzeni, będą uprawnienia rodziców w wychowaniu dzieci.
 
Wzorem XV wiecznej debaty o nowoczesnej Europie, Polska powinna się opowiedzieć w tym sporze za demokracją, samostanowieniem i miłością, przeciw despocji, segmentacji i eutanazji. Za egalitaryzmem przeci elitaryzmowi.
 
Dobrą okazją dla potwierdzenia współistnienia kilku nurtów tradycji w naszym rodowodzie politycznym, byłoby szerokie zaproszenie do wprowadzenia osobistych świadectw Polskiego przełomu na drodze do Trzeciej Niepodległości roku 1979, do tworzonych w bibliotekach przy domach kultury, Gromadzkich Repozytoriów Pamięci.
 
 
 
http://si.neon24.org/post/145292,demokracja-dla-rozwoju
 
http://si.neon24.org/post/145317,kultura-zdrowia-rzeczpospolitej
 
http://si.neon24.org/post/145335,kultura-przestrzeni-rzeczpospolitej

 http://si.neon24.org/post/145012,gromadzkie-repozytorium-pamieci