Pamięć pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski rodzi rzeczy nowe.

Kiedy 10 czerwca 2004 roku rozpoczynaliśmy w Małopolsce biegowe wspominanie przełomu pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski (2–10 czerwca 1979 roku), wiedzieliśmy już, że to Internet będzie pomagał Polakom zliczać się w Europie narodów bez administracyjnych granic.
 
Czytaliśmy o tym w Raportach Klubu Rzymskiego, słyszeliśmy o tym w homiliach naszego Przewodnika w łączeniu dwóch płuc Europy, widzieliśmy to w naszych zawodowych doświadczeniach.
 
Rok później, przywołaliśmy w Krakowie symboliczną tożsamość pomiędzy obwodem Krakowskich Błoń, miejscem Jego spotkań z Narodem, a obwodem granic Polski (3.540). Tożsamość naszej Polski, Jałtańskiego Obwarzanka, z czasów Jego Przewodnictwa  do Niepodległości. Symultaniczny Kwietny Bieg wokół Krakowskich Błoń i wokół administracyjnych granic Polski, to dziecko Jana Pawła II i Internetu.
 
Udało się to przeprowadzić sześć razy. W 2009 roku na dwu tygodniowej trasie po 200 nadgranicznych gminach biegło 25.000 osób. Przygotowania, to każdorazowo sześć miesięcy pracy kilkuset osób. Ale dla kultywowania tej pamięci, zabrakło nam umiejętności współpracy.
 
Nam, czyli w pierwszej kolejności Krakowskim inicjatorom Kwietnego Biegu:
Staszkowi Byczkowi, Halinie Kulbackiej, Waldemarowi Zychowi, Tadeuszowi Szydłowskiemu, Grzegorzowi Grzywie, Romanowi Piątkowi, Arturowi Szczepaniakowi, Krzysztofowi Nikitience, Michałowi Szpakiewiczowi, śp. księdzu Bronisławowi Sieńczakowi,  Andrzejowi Madejowi … i wielu, wielu innym ofiarnym rodakom.
 
Zabrakło, bo umiejętności korzystania z cyber wynalazków dla kultury solidarności, wymagają nowej infrastruktury, nowych instrumentów, nowych kompetencji.
 
Wiedział o tym świetnie nasz Wielki Patron, wiedzą i inni rodacy.
Wiedzieliśmy to biegając w Krakowie, widzieliśmy też biegając wokół granic Polski.
 
Jeżeli kultura fizyczna ma pomóc kulturze pamięci, musi tego chcieć i umieć Polska rodzina. Musi tego chcieć i to umieć Polski dom. 
 
Czasami o tym mówię,  czasami o tym piszę. Długo nie potrafiłem jednak osadzić tego wyzwania dla lepszegp jutra, w refleksji o dobrym gospodarowaniu. W ekonomii. I nie potrafiłem powiązać proponowanych rozwiązań z postanowieniami Polskiej Konstytucji.
 
Jest lepiej.
W gronie pasjonatów lepszej Polski, dyskutowaliśmy dziś w Krakowie zarys Krakowskiej strategii uspołecznienia profilaktyki medycznej. To bardzo duży i nabity materiał. Dlatego napisałem go nieco prościej. 
 
Ale esencja tego działania jest jeszcze prostsza.
Chcemy przełamać brak wiary w sens solidarności międzypokoleniowej w Polsce. Bo ta drzazga nieufności w człowieka, jest linią oporu dla sprawiedliwego wykorzystania nowoczesnych technologii. Dla sprawiedliwych pożytków z telemedycyny.
 
Jest linią oporu dla takiego ustroju życia publicznego by samodzielność, dzięki samorządności służyła solidarności.
 
By ośmielić Rząd do lepszego jutra, Stowarzyszenie 10 Czerwca rozpoczęłło badania ankietowe "Sport wnuka". Chcemy utworzyć mapę gotowości nestorów do udziału w kulturze fizycznej.
 
Konkretnie pomiędzy 10 a 24 czerwca 2017. 
 
 
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfPo-KrFjsJ6AlmDqcGTn89f7RBAiQAjHyo-NFwsKy2UZ12rw/viewform?c=0&w=1